[Zwrotka]
Wisły nie wrócisz kijem, spierdalają minuty
Szarpidruty, jedna drugiej liże kokainę z dupy
Ostre suki, twarde suty, mają zryw do wódy, dryg do grudy
Miasta brudy, garderoba w kluby
Zrolowane stówy, euro, dolary, funty
Sproszkowane nurty wypychajÄ… zza burty
Na odlotach kurwy, po night clubach tancerki
Zgięte w chińskie osiem kręcą na blatach oberki
Zerknij, życie nocne, nie mów, że błądzę
Chcesz zobaczyć kurwa jak znikają tysiące?
Ulala, słońce, idę w zakład, że pa ruskie
Gawarisz, dobrze walisz się tłustym dupskiem
Raz, raz, się ruszcie, się przyssała, nie odessie
Powód dobrze znany - mefedronu pękło dwieście
Zabawy miejskie, jakie czorty takie sporty
Pęto liżą na rekordy i bądź mądry, szukaj żony
Klonazepam klony, szpony narkotyków
Ciśnienie po helenie spierdalają z odwyków
Psikus, na psi chuj, cudawianki na fejsie
Przebieranki, przytyranki, co wy ochujelijeście?
Zejście to wejśćie kurwa na inny level
A zwrot akcji w kinie akcji bym porównał do "Seven"
Pozdro LS, nagramy coÅ›, wierzÄ™
Jak nie dziÅ›, no to jutro, tak, tego jestem pewien
Elo elo, dziwki dragi lasery
Ciemna Strefa Studio, jeden trzy na jeden cztery
Pozdrowienia dla dilerów i dziwek
Więcej miłości, trzeźwości, mniej kurwa rozrywek
Jebać chujowe rapy i chujowy przekaz
Wszystko się ułoży, ale nie tak jak na to czekasz
Będzie kurwa coraz gorzej
Do zobaczenia w piekle, tam mam zamówioną lożę (ta)
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]